Choć w Polsce każdego roku powstaje coraz więcej dróg rowerowych, to jednak wciąż powielane są te same błędy. Dobrze pokazała to budowa ścieżki rowerowej pod Lesznem, wytyczonej równolegle do drogi powiatowej. Po zakończonym remoncie tej ostatniej, nim jeszcze oddano ją do użytku, droga rowerowa… zaczęła się zapadać. Na ratunek przyszedł pianobeton – gdyby zastosowano go w roli podbudowy od razu, można by uniknąć konieczności naprawy i niepotrzebnych dodatkowych kosztów.
Doskonałe właściwości pianobetonu są w naszym kraju coraz częściej doceniane przez inwestorów, co jednak zajęło sporo czasu, a sam materiał musiał torować sobie drogi na polski rynek z mozołem. Liczne badania przeprowadzane z udziałem pianobetonu potwierdzają zasadność jego stosowania. Także powszechne wykorzystywanie tego materiału w trudnych i wymagających realizacjach (budownictwo drogowe i mostowe, płyty lotnisk) w innych krajach – jak np. Holandia sprawiają, że także w Polsce sięga się coraz częściej po pianobeton. Jednym z zastosowań, w których sprawdzi się on doskonale, jest budowa ścieżek rowerowych.
Wykonana przez nas niedawno realizacja pod Lesznem, gdzie pianobeton (najdosłowniej!) uratował inwestycję pokazuje, że materiał ten sprawdza się o wiele lepiej niż tradycyjne technologie. Zastosowany jako warstwa podbudowy i przykryty odpowiednio dobraną warstwą zamykającą nawierzchni z masy mineralno-asfaltowej jest doskonałym remedium również na grunty trudne i problematyczne (słabonośne, nienośne, podmokłe).
Budowa ścieżek rowerowych na podbudowie z pianobetonu
Inwestycja w Lesznie dobitnie pokazała, że wykorzystywanie pianobetonu jest w pełni uzasadnione, a nierzadko – że jest to jedyne dobre rozwiązanie, gwarantujące skuteczność. Zbudowana wzdłuż remontowanej drogi powiatowej pod Lesznem nowa ścieżka rowerowa zaczęła się zapadać i uległa destrukcji zanim jeszcze oddano całą inwestycję do użytku.
Konieczne było odciążenie drogi rowerowej, przy jednoczesnym jej wzmocnieniu, usztywnieniu i wyeliminowaniu problemu stopniowego wypłukiwania podbudowy przez wodę. W tym celu usunięto cześć zastosowanej podbudowy, którą zastąpiono pianobetonem o gęstości 600 kg/m³ (PB600). Pozwoliło to na odciążenie drogi aż o ok. 300 ton, a 30-centymetrowa warstwa betonu komórkowego ją ustabilizowała i wzmocniła.
Wszystkie prace zajęły zaledwie dwa dni. Tak błyskawiczny czas realizacji jest możliwy dzięki technologii podawania spienionego betonu komórkowego, który wytwarza się na miejscu prowadzenia prac za pomocą specjalnej maszyny do produkcji pianobetonu i aplikuje w miejsce zabudowy specjalną pompą. Pozwala to na dużą precyzję, a zarazem chroni strukturę piany, zapewnia zamknięcie powierzchni porów powietrznych i gwarantuje jednolitość uzyskanej mieszanki.
Budowa ścieżek rowerowych z podbudową (warstwą nośną) z pianobetonu i warstwą zamykającą (ścieralną) z masy mineralno-asfaltowej to świetne rozwiązanie na trudne grunty, ale nie tylko. Pianobeton jest też mrozoodporny i termoizolacyjny, przez co zapobiega przemarzaniu gruntu i jego wysadzaniu. Z tego powodu sprawdzi się na każdym rodzaju podłoża, eliminując problemy związane z zapadaniem się gruntów pod ścieżką rowerową, wypłukiwaniem podbudowy przez wodę, czy jej degradację przez mróz.
Ogromną zaletą takiej technologii jest też prostota wykonania i ograniczenie do minimum ryzyka błędów w sztuce. W praktyce budowa ścieżek rowerowych z warstwą nośną z pianobetonu ograniczona jest do korytowania na 15-20 cm i przykrycia go odpowiednio dobraną warstwą zamykającą. Aby jeszcze bardziej to zadanie ułatwić, opracowaliśmy we współpracy z Politechniką Poznańską katalog nawierzchni dróg rowerowych na podbudowie z pianobetonu PB600 lub PB800. Dzięki temu, sięgając po gotowe rozwiązania z katalogu, procedura projektowa zredukowana jest jedynie do konieczności doboru właściwej warstwy ścieralnej.